Oryginal przepisu pochodzi z Kuchni nad Atlantykiem i zaklada uzycie maslanki. Ja takowej nie posiadalam (trudno o nia we Wloszech) wiec uzylam jogurtu naturalnego.
Ciasto szczerze polecam !
Skladniki :
- 225 g maki
- 1 lyzeczka proszku do pieczenia
- 1/2 lyzeczki soli
- skorka starta z 1 cytryny
- 125 g miekkiego masla
- 200 g cukru
- 1/2 lyzeczki aromatu cytrynowego ( ja dalam 2 lyzki Limoncello)
- 3 jajka
- 125 ml maslanki (uzylam jogurtu naturalnego)
Do nasaczenia :
- sok z 1 cytryny
- 3 lyzki cukru pudru
- 2 lyzki rumu (ja uzylam Limoncello)
- 2 lyzki wody
Wykonanie :
Make wymieszac z proszkiem do pieczenia, sola i skorka z cytryny. Maslo ucieramy z cukrem, dodajemy aromat (Limoncello). Dodajemy nastepnie pojedynczo jajka , miksujac dokladnie za kazdym razem tak by dobrze sie polaczyly z masa. Porcjami dosypujemy make i dolewamy maslanke (jogurt naturalny).
Ciasto wlewamy do keksowki o wymiarach 24 x 11 cm, wylozonej papierem do pieczenia i pieczemy okolo 60- 70 minut w temp. 180 ° C.
Po upieczeniu odstawiamy do ostygniecia na 10 minut po czym za pomoca wykalaczki robimy w ciescie duzo dziurek. W czasie gdy ciasto stygnie laczymy ze soba skladniki syropu. Jeszcze cieple ciasto smarujemy syropem za pomoca pedzla. Odstawiamy do calkowitego ostygniecia.
Classic - delicious, fragrant and beautiful! :)
RispondiEliminaEva - thanks! You know, I?m going to do your cake with whisky ! Maybe tomorrow ? Regards !
EliminaPyszne! Ślicznie Ci wyszło, jogurt świetnie się nadał. Pozdrawiam
RispondiEliminaDzieki Kamila. Ciasto jak widac - ma swoje grono zwolennikow ;)
EliminaFajne to ciacho i widać mało skomplikowane
RispondiEliminaO tak - i takie wlasnie malo skomplikowane a smaczne lubie !
EliminaWidzę, że wyszło przepięknie puszyste!! Cieszę się bardzo, że przepis Ci się spodobał Alizeo, a ciasto się udało. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
RispondiEliminaP.S. Widzę u Ciebie na tytułowych zdjęciach bardzo popularne na Półwyspie Iberyjskim, choć mające dość krótki sezon, owoce nesperas. Jak nazywają je Włosi? Czy jedzą je tylko na surowo czy mają na nie jakieś ciekawe przepisy? Wiem, że Hiszpanie robią z nich jakiś dżem, ale jeszcze się nie dokopałam do ciekawych przepisów...
Witaj Agnieszko. Te owoce ze zdjecia (mojego autorstwa zreszta) to nespole - taka maja nazwe w j. wloskim. Prawde mowiac to jadam je na surowo- jak i Wlosi zreszta. Wiem,ze mozna z nich robic dzemy, mam nawet przepis w mojej wloskiej ksiazce. Widzialam kiedys przepis na ciasto - "torta alle nespole",musialabym tylko wyszukac przepis.Innych sposobow ich wykorzystania nie znam, ale poszukam i z przyjemnoscia Cie powiadomie.
RispondiEliminaPozdrawiam serdecznie.