Obie wersje sa w kazdym razie prawidlowe i pyszne. Roznice wynikaja stad,ze kazda sycylijska pani domu ma wlasny sposob przygotowania,ktory podpatrzyla wczesniej u swej mamy lub babci.
Najczesciej pasta alla Norma podawana jest (jak zauwazylam) z makaronem rigatoni.
Potrawe ta posypuje sie startym ,twardym i wczesniej upieczonym serem ricotta o charakterystycznym brazowym zabarwieniu (tzw. ricotta infornata). W polskich warunkach zapewne ciezko dostac wspomniany ser,wiec mozna zamiennie uzyc parmezanu. Polecam!
Skladniki :
Proporcje na 4 osoby.
- 400 g makaronu rigatoni
- 500 - 600 g swiezych pomidorow *
- 1 duzy lub 2 mniejsze baklazany
- 2 zabki czosnku
- bazylia
- sol,pieprz
- 3-4 lyzki oliwy z oliwek
- ricotta infornata lub parmezan do posypania
Wykonanie :
Pomidory sparzyc wrzatkiem i obrac ze skorki. Baklazana kroimy w grubsza kostke.
Na patelni rozgrzewamy oliwe,dodajemy czosnek i pokrojonego baklazana. Smazymy az bedzie na pol miekki. Jesli baklazan za bardzo wchloni tluszcz (a baklazany maja to do siebie,ze chlona plyny) mozna dodac minimalna ilosc wody.
Do baklazana dodajemy obrane ze skorki i pokrojone pomidory . Dusimy razem okolo 10 minut (sprawdzamy czy baklazan jest dostatecznie miekki). Okolo 3 minut przed koncem gotowania dodajemy porwane na mniejsze czesci listki bazylii. Doprawiamy do smaku sola i pieprzem.
Przygotowany sos laczymy z ugotowanymi rigatoni, posypujemy ricotta lub parmezanem i serwujemy.
A tak wyglada ricotta infornata,ktora uzywa sie do pasty alla Norma.
Pięknie się prezentuje! Viva la pasta!!!:)
RispondiElimina