Hmmm..... Moze raczej powinnam napisac "Konfitura wieloowocowa"?
Konfitura ta powstala doslownie w jednej chwili, po ogledzinach koszyczka z owocami.Lezaly tam sobie spokojnie trzy nazbyt dojrzale brzoskwinie,na ktore nikt nie mial bynajmniej ochoty.Coz,na wyprodukowanie konfitury brzoskwiniowej trzy sztuki to stanowczo za malo. Po krotkim namysle,w garnku oprocz brzoskwin wyladowaly jeszcze jablka i figi.Ostateczny smak nadalo konfiturze dodanie soku z cytryny.
Kolejny moj eksperyment kuchenny skonczyl sie pomyslnie !
Skladniki :
- 3 brzoskwinie
- 2 jablka
- 3 swieze figi
- sok z 1 cytryny
- cukier (tu proponuje dodac ilosc wg wlasnego uznania)
- szczypta cynamonu
Wykonanie :
Najpierw przesmazamy jablka,gdy te zmiekna dodajemy pozostale owoce,cukier i cynamon.Caly czas mieszamy ! Po okolo pol godzinie dodajemy sok wycisniety z cytryny, smazymy jeszcze 10 minut i przekladamy konfiture do przygotowanych sloiczkow. Zakrecamy i odwracamy do gory dnem.
* z podanych wyzej proporcji wyszedl mi niestety zaledwie jeden sloiczek o pojemnosci 300 g i do tego zostalo niewiele na spodeczku.Radze wiec przy przygotowywaniu zwiekszyc ilosc produktow.
Nessun commento:
Posta un commento