Nam smakowala, co wiecej -bede ja zapewne uzywac jako dodatek do wypiekow :)
Przepis lekko zmodyfikowany przeze mnie pochodzi z ksiazki : "Marmellate,conserve e gelatine".
Skladniki :
Skladniki podaje na 1 kg dyni obranej ze skorupy i oczyszczonej.
- 1 kg dyni (obranej)
- 40 g ciasteczek amaretti
- 200 g cukru
- szczypta startej galki muszkatalowej
- 3 lyzki likieru Amaretto
- skorka starta z jednej cytrynyWykonanie :
Dynie pokroic na mniejsze kawalki,zasypac cukrem i wstawic na cala noc do lodowki w np. szklanym naczyniu.
Nastepnego dnia wyciagnac i przelozyc do garnka/patelni,na ktorym bedziemy smazyc konfiture. (Ja czynnosc ta wykonalam na patelni ceramicznej) .
Podczas "lezakowania" w lodowce wytworzy sie sok,ktorego nie nalezy wylewac!
Do dyni dodajemy skorke z cytryny, szczypte galki muszkatalowej i smazymy na malym ogniu. Sok,ktory sie wczesniej wytworzyl zacznie sie powoli wchlaniac. Konfiture smazymy ciagle mieszajac.
Gdy dynia uzyska juz pozadana konsystencje dodajemy do niej pokruszone amaretti oraz likier Amaretto. Chwile jeszcze smazymy i przekladamy konfiture do wczesniej przygotowanych sloiczkow. Odwracamy do gory dnem i zostawiamy do ostygniecia. Mozna dodatkowo zapasteryzowac.
Tez robilam tez dzem tylko bez ciasteczek. Calkiem smaczny i bardzo przypomina ten z moreli :-)
RispondiEliminaO pewnikiem pyszna jest taka konfiturka!:)
RispondiElimina@Anthony - widzialam,podobny ;)
RispondiElimina@Majanko- pyszna i przez dodanie ciasteczek taka inna :)