on line users

Cerca nel blog

venerdì 22 luglio 2016

SAŁATKA ZE SZPARAGAMI I SEREM TETE DE MOINE

Dzisiejsza sałatka to efekt przemyśleń - co zrobić z sera Tete de Moine ( co w j. francuskim oznacza dosłownie " głowa mnicha"). Ser kupiłam w Szwajcarii. Muszę przyznać, że ma dość oryginalny smak, który ciężko mi porównać do innych wcześniej jedzonych serów. A skąd ta osobliwa nazwa sera ? Otóż recepture na jego wykonanie wymyślili  800 lat temu mnisi z  zakonu w Ballelay
 Oprócz oryginalnego smaku posiada rónież oryginalny wygląd . W sprzedaży występuje zazwyczaj pokrojony , o kształcie różyczek. To właśnie w trakcie krojenia tworzy się jego specyficzny wygląd a krojony jest za pomocą specjalnej, obrotowej krajalnicy o nazwie "girolle".
To tyle na temat sera Tete de Moine. Pora na degustację !




Składniki :

 na 2-3 porcje

- mieszanka sałat
- 3 pomidory
- 3 rzodkiewki
- 8-9 ugotowanych zielonych szparagów
- 3 jajka ugotowane na twardo
- ser Tete de Moine


Na dressing :
- 4 łyżki oliwy z oliwek extravergine
- 1 łyżka octu winnego
- musztarda do smaku (dałam niecałą łyżeczkę)
- sól i pieprz

Wykonanie :

Przygotować dressing : wymieszać ocet z solą i pieprzem oraz musztardą. Na samym końcu dodać oliwe i jeszcze raz dobrze wszystko wymieszać.
Na talerzykach wyłożyć mieszankę sałat. Dodać pomidory, pokrojone jajka i rzodkiewki. Na sałatce wyłożyć ugotowane szparagi . Polać przygotowanym dressingiem. Na końcu dodać ser.


Buon appetito !







lunedì 11 luglio 2016

SZWAJCARSKA MONTANA I OKOLICE

Montana to niewielkie miasteczko - kurort , znajdujące się we francuskiej części szwajcarskiego kantonu Wallis (w j. francuskim - Vallais). Praktycznie przez cały rok przyciąga turystów. Zimą na wielbicieli sportów zimowych czekają stoki narciarskie natomiast od wiosny do jesieni  wielbiciele górskich wędrówek mogą dać upust swej pasji na licznych, malowniczych  szlakach wędrownych.
Nasza wizyta w Montanie i okolicy miała miejsce w ostatnich dniach kwietnia kiedy to niskie temperatury panujące na tych wysokościach nie były już tak dokuczliwe :) Celem nie było zwiedzanie miasteczka ale właśnie wędrówki po szlakach w okolicy Montany.
Do samej Montany zawitaliśmy bardzo wcześnie - w sam raz by napić się kawy w napotkanej boulangerie (czyli piekarnio -cukierni) oraz zjeść coś słodkiego by zapewnić sobie dozę energii na pewien czas :)

Słodkości w boulangerie










A tak wygląda Montana







Poniżej widoki na okolicę Montany
















Reasumując, Szwajcaria jest pięknym aczkolwiek drogim krajem co bynajmniej nie odstrasza potencjalnych turystów .
Wybierając się do Szwajcarii nie zapomnijcie skosztować raclette i fondue, które to są przystępne dla kieszeni każdego turysty.
Wybierając się własnym samochodem należy się liczyć z wszechobecnymi płatnymi parkingami. Jeśli natomiast zdecydujecie się na podróżowanie pociągami to SSB (szwajcarska kolej) oferuje szeroką gamę biletów turystycznych a samo podrózowanie pociągami nie jest monotonne. Do tego pociągi są wygodne i naprawdę rzadko zdarzają się opóźnienia.

Do następnej relacji !

giovedì 7 luglio 2016

TORTA DI RABARBARO AL MASCARPONE CZYLI CIASTO Z RABARBAREM I MASCARPONE

No cóż, rabarbar nie jest łatwy do zdobycia na południu Włoch. Mnie się jednak udało ! Zdobyty niemal cudem rabarbar wykorzystałam do ciasta bo już tak dawno nie jadłam ciasta z rabarbarem ......
Przepis pochodzi z tej strony i przewiduje właściwie wykorzystanie jabłek. Co ciekawe jako,że używamy w tym przepisie mascarpone nie dodajemy tu już masła .
Zmodyfikowaną przeze mnie wersję przepisu przedstawiam poniżej.




Składniki :

- 3 -4 łodygi rabarbaru
- 120 g cukru brązowego
- torebka cukru waniliowego (16 g)
- 250 g mascarpone
- 3 jajka
- 180 g mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Wykonanie :

Rabarbar umyć, obrać  i pokroić na kilkucentymetrowe kawałki.
Jajka ubić w całości mikserem wraz z cukrem brązowym i waniliowym. Pod konieć ubijania dodawać po łyżce mascarpone. Na koniec dodać do masy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Zmiksować do połączenia się składników.
Ciasto przelać do okągłej  formy o średnicy 21 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temp. 180 ° C przez około 55 minut (do suchego patyczka).
Wystudzone ciasto posypać brązowym cukrem pudrem.

Buon appetito !


lunedì 4 luglio 2016

LAGO MAGGIORE - OGGEBBIO, CANNOBIO I CANNERO RIVIERA

O naszej podróży nad Jezioro Maggiore  w północnych Włoszech  napisałam w tym poście, gdzie wspomniałam o wizycie w Villi Taranto w Verbanii. Jednakże Verbania była jednym z kilku miejsc, które zdecydowaliśmy się odwiedzić podczas naszego pobytu.
Jezioro Maggiore otoczone jest mnóstwem uroczych miasteczek. Każde na swój sposób ciekawe i oryginalne. Będąc w takim miejscu (mam na myśli przepiękne jezioro) nie sposób sie nudzić !
 Pierwszy dzień naszego nad Jeziorem Maggiore zakonczyliśmy spacerem po Verbanii.

Jezioro Maggiore


Port w Verbanii


Bazylika Św. Wiktora (Basilica San Vittore)


Na placu w centrum

Wieczorem zajechaliśmy do Oggebbio oddalonego od Verbani kilkanaście kilometrów. Tam też spędziliśmy noc .

Widok z pokoju hotelowego na Jezioro Maggiore.




Z samego rana wyruszyliśmy na dalsze zwiedzanie okolicy - naszym celem było Cannobbio.

Widok na Cannobio


Trafiliśmy na odbywający się tam cotygodniowy targ na który zjeżdżają  się przede wszystkim mieszkający w pobliżu Szwajcarzy z kantonu Ticino oraz Niemcy. Ceny na rynku są chyba przez to lekko "wywindowane".

Specjały kuchni włoskiej na targu

Przepyszne sery



Pieczony prosiaczek a obok panini con porchetta czyli bułki z porchettą wykrawaną z prosiaczka.

Panino con porchetta

Różne rodzaje miodu oraz owoce z miodem

W napotkanej cukierni


I dalej Cannobio ...



Naszą wycieczkę w okolice Jeziora Maggiore zakończyliśmy na miejscowości Cannero Riviera.



Dojrzewające figi


Zadowoleni wróciliśmy do domu.
Jednak - nie ma to jak w domu !